Norowce

Norowce to grupa wyspecjalizowanych psów myśliwskich, wyhodowanych w celu polowania pod ziemią. Do norowców zalicza się wszystkich przedstawicieli grupy IV (czyli 9 ras jamników) oraz niektóre teriery (przede wszystkich Niemieckiego Teriera Myśliwskiego, Teriera Walijskiego, Foksteriera Krótko- i Szorstkowłosego, Border Teriera czy Jack i Parson Russell Teriera). Do tradycyjnych zadań psów ras norujących należało zmuszenie do opuszczenia nory (lub zdławienia) bytujących w niej drapieżników czworonożnych taki jak lis i borsuk. Obecnie dołączył do nich również jenot. Na początku XX wieku zaistniała także potrzeba ograniczenia pogłowia dzikich królików zamieszkujących w podziemnych norach, a stanowiących w niektórych regionach poważny problem. Aktualnie jednak ten typ norowanie nie jest w Polsce praktykowany.

Cechami jakimi powinien legitymować się dobry norowiec poza odpowiednią budową, rozumianą głównie jako mały wzrost oraz stosunkowo niewielki obwód klatki piersiowej, są pewne, pożądane cechy jego charakteru. Zaliczyć do nich można pasję, czyli chęć pościgu za drapieżnikiem, wytrwałość w ataku na tego ostatniego, skłaniającą psa do systematycznej i nieprzerwanej pracy w norze, a także wiatr czyli czułość jego węchu pozwalający mu zwłaszcza w przypadku rozbudowanych przestrzennie nor bezbłędnie lokalizować przeciwnika.

Ideą polowania z norowcami jest wypłaszanie przez pracującego pod ziemią psa bytującego tam drapieżnika na strzał oczekującego przy norze myśliwego. Polowania tego typu to oprócz niesamowicie emocjonujących przeżyć dla myśliwego, jedna, co warto podkreślić, z najefektywniejszych metod redukcji drapieżników czworonożnych, a więc tym samym forma ochrony zwierzyny drobnej. Można wyróżnić następujące metody polowań z norowcami : w norach naturalnych (forma tradycyjna i najbardziej popularna), w norach sztucznych zakładanych w łowisku, przy stogach oraz w przepustach i drenach melioracyjnych.

Ze względu na dobro i bezpieczeństwo psa za nie do przecenienia trzeba uznać posiadanie przez myśliwego umiejętności rozpoznawania tego czy nory są zasiedlone czy też nie, jak również określenia kto jest ich potencjalnym lokatorem. Ma to znaczenie zwłaszcza w przypadku polowania przy norach naturalnych, w których to przykładowo dochodzi do spotkania psa młodego bądź niedoświadczonego z borsukiem będącym znacznie trudniejszym i silniejszym fizycznie przeciwnikiem od lisa czy jenota.

Z wielką niechęcią opuszcza on swe nory, broni się zaciekle wykorzystując w pełni atrybuty, w które wyposażyła go natura w postaci długich ostrych pazurów, mocnych zębów i silnego ich chwytu. Poza tym w skrajnych przypadkach borsuki zdolne są zakopywać intruza, w zaślepionej części korytarza, wtedy to życie psa często zależy już tylko niestety od ingerencji z zewnątrz.

Lis natomiast jest drapieżnikiem, który gotowy jest zarówno podjąć walkę jak i po prostu salwować się ucieczką. Istotnym jest tu także fakt, iż lis w przeciwieństwie do jenota i borsuka nie przesypia zimy. Jego zadowalająca kondycja podczas tej pory roku gwarantuje mu przetrwanie także poza norą w związku z czym nie musi się tak zaciekle bronić przed jej opuszczeniem i może pozwolić sobie w skrajnych okolicznościach na jej pospieszne opuszczenie.

Polowanie przy norach naturalnych jest polowaniem najtrudniejszym i najbardziej niebezpiecznym dla psa zwłaszcza w przypadku gdy ukształtowanie nory nie jest dokładnie znane bądź jest to nora jednokomorowa, mała i ślepa, z której pies nie ma możliwości wypędzenia lisa, a jedyne co mu pozostaje to głoszenia i kopanie.

„Wycieranie nor” naturalnych bez wątpienia wiąże się z największym zagrożeniem dla pracujących psów, z których najpoważniejszym jest zakopanie psa. Późniejsza próba lokalizacji jego położenia i dotarcia do tego miejsca jest sprawą bardzo trudną, poza tym nie może pomijać ważnej kwestia dotyczącej ewentualnego dewastowania środowiska podczas rozkopywanie nor.

Alternatywą dla nor naturalnych są jej sztuczne odpowiedniki zakładane w łowisku. Konstruuje się je z różnych materiałów tj np. drewno, beton, cegły czy tworzywa sztuczne w sposób jak najwierniej odzwierciedlający układ nor naturalnych. Składają się one z kotła (w norach naturalnych może być nawet kilka kotłów w przypadku bardzo rozbudowanych nor borsuczych) czyli miejsca, które stanowi główne lokum mieszkańca nory, gdzie odpoczywa, śpi, wychowuje młoda, a także z korytarza bądź korytarzy, które są drogami wejścia i wyjścia ( nazywane oknami – czyli wlotami nory) z kotła na powierzchnię ziemi.

Wspomniane sztuczne konstrukcje posiadają nad naturalnymi tę przewagę, iż znana jest ich dokładna lokalizacja jak również ich budowa przestrzenna. Dzięki temu łatwo można przewidzieć kierunek ucieczki drapieżnika (który przeważnie bardzo szybko stara się ją opuścić nie próbując jednocześnie wchodzić w bezpośredni kontakt z norowcem), a w sytuacji ewentualnego zagrożenia bezpieczeństwa psa pozwala dużo łatwiej oraz szybciej do niego dotrzeć i podjąć odpowiednie działanie.

Kolejną metodą norowania jest polowanie w przepustach i drenach melioracyjnych. Muszą one być suche, drożne i posiadać wylot np. na rów. Najczęściej długość ich nie przekracza 300 m, choć spotyka się i takie, które mierzą nawet ponad 1 km.

W przypadku tych ostatnich myśliwi obstawiają znajdujące na ich przebiegu wybrane studzienki. Podczas tego typu polowania jamniki można wpuszczać do kanałów parami, jednakże teriery sugeruje się (we względu na ich wzrost i temperament) umieszczać raczej pojedynczo lub na zmianę.

Generalnie podczas łowów z norowcami należy mieć zasadniczo na względzie, iż w przypadku wpuszczania do nory na raz więcej niż jednego psa istnieje znaczne ryzyko zaistnienia miedzy nimi bezpośredniego konfliktu. Norowce w sytuacji kontaktu z drapieżnikiem mogą nie stanowić dla siebie wsparcia lecz zaczną ze sobą walczyć lub pobudzać się nawzajem znacznie opóźniając moment opuszczenia nory (ma to szczególne znaczenie w przypadku nor naturalnych). Co bardzo ważne psy obowiązkowo pracują bez obroży, która mogłaby pod ziemią przyczynić się do ich zaklinowania.

Ostatnią, bardzo skuteczną, dająca rewelacyjne efekty i lubianą przez myśliwych formą norowania jest polowanie na drapieżniki przy stogach. Polowanie to jest dla psa znacznie bezpieczniejsze od norowań pod powierzchnią ziemi. O jego sukcesie i licznych pokotach przesądza fakt, iż obecnie duża część lisiej populacji traktuje stogi jako substytut nor ziemnych. Co więcej praktycy sugerują, iż największa liczba lisów zasiedla stogi składające się z okrągłych balotów, w przeciwieństwie do stert słomy upakowanej w „kostki”, które utrudniają poruszanie się zwierzętom, a czasem mogą stanowić nawet śmiertelne zagrożenie dla psów.

Jeśli chodzi o dobór norowców do stogowania to wydaje się, iż do polowań tego typu bardziej predestynowane są teriery, którym łatwiej, dzięki swej budowie ciała przemieszczać się obrębie stogu i przeszukiwać jego piętra. Podczas polowania przy stogach należy zdecydowanie zwrócić szczególną uwagę na zachowanie daleko idących środków ostrożności przy posługiwaniu się bronią i pamiętać o zapisie w rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 23 marca 2005 r., w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz dopuszczającym oddawanie strzałów wyłącznie do zwierzyny odchodzącej od stogów.

Zanim jednak norowiec będzie miał okazję sprawdzenia swych walorów użytkowych i umiejętności podczas prawdziwego polowania warto zapoznać go z norą i lisem na sztucznie do tego celu stworzonym obiekcie – sztucznej norze, o konstrukcji jak najbardziej przypominającej warunki naturalne, ale tak zaaranżowanej (zastawki odgraniczające zwierzęta, ruchome pokrywy zewnętrzne), iż daje ona przewagę psu nad lisem, a ponadto umożliwia przewodnikowi ciągłą obserwację pracy czworonoga i ewentualne podjęcie interwencji w każdym odcinku jej przebiegu.

Trenowanie psów do pracy w sztucznej norze nie jest rozwiązaniem ostatnich czasów, gdyż jak wynika z niemieckiego tłumaczenia książki Fouilloux`a czyniono to już w 1560 roku. Za zasadnością tego typu szkolenia przemawia fakt, iż sztuczna nora przygotowuje norowca na takie sytuacje jakie mogą zaistnieć podczas realnego polowania, uczą go przemieszczania się po wąskich, ciasnych i ciemnych korytarzach, a także co jest bardzo przydatne w późniejszej praktyce odróżniania nor pustych od zasiedlonych.

Myśliwi polujący z norowcami sugerują, aby bardzo uważnie i rozsądnie „ustawiać poprzeczkę” początkującemu norowcowi, rozpoczynając norowanie z nim od polowań przy norach wyposażonych w kilka okien, następnie zapoznając psa z drenami i niewielkimi stogami, a w miarę nabierania doświadczenia także z trudniejszymi norami naturalnymi wyposażonymi tylko w jedno okno i dużymi stogami. Niewątpliwie różnorodność doświadczeń i sytuacji z jakimi pies miał możliwość spotkać się podczas treningów w sztucznej norze przekłada się na jego sukces łowiecki, a czasami także ratuje mu życie lub pozwala uniknąć poważnych urazów.

Źródło: PZŁ